Po co nam dach na Narodowym?
Mamy zamykany dach na Stadionie Narodowym w Warszawie, ale mecz Polska-Anglia będzie odwołany z powodu opadów deszczu. Blamaż. Nie jestem kibicem piłkarskim, ale współczuję tym, którzy są teraz na trybunach. Komuś zabrakło wyobraźni. Prawda jest jednak taka, że zła pogoda tylko opóźni to co i tak jest nieuniknione. Bo nawet Muniek mnie nie przekona, że Polska pokona Anglię... :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 comments:
Prześlij komentarz